To była przemiła sesja. Czas więc by przedstawić Wam jej efekty. Czternastodniowego Jasia, jego rodziców i pieska Muńka (zazdroszczę tak dobrze wychowanego psa:)) odwiedziłam u nich w domu. Dzięki temu oprócz stylizowanej sesji noworodkowej wykonaliśmy także rodzinne ujęcia lifestyle’owe w naturalnym domu. Ponieważ zdecydowanie łatwiej mi opowiadać obrazem niż słowami, zapraszam do materiału :)
In Bez kategorii
No Comments