Przyznam się Wam do czegoś… choć… raczej to nic nowego ;) Mam straszne zaległości w blogowaniu i w prowadzeniu mojego fanpage’a na facebooku. Wciąż coś robię, wciąż jestem w biegu a jak nie jestem w biegu to zajmuje się rodziną. Mam więc całą masę nie publikowanych sesji a te, które się pojawiają potrafią być z bliższej bo bliższej ale jednak przeszłości jak ostatnie sesje jesienne pokazane w lutym :) Wczoraj, przy okazji uaktualniania magazynu „Noworodek na sesji” zajrzałam do folderu „archiwa klientów” dysku zewnętrznego i oto co tam znalazłam – słodkiego Ignacego z rodzinką. Spieszę więc by nadrobić i pokazać Wam jaki był malutki. Teraz to pewnie już kawał chłopa bo sesja jest z sierpnia (tak, tak a mamy luty) :)
Kacperka poznałam jeszcze gdy siedział grzecznie w cieple maminego brzucha. Na zewnątrz też było wtedy całkiem ciepło – były to pierwsze dni jesieni.
Drugi raz spotkaliśmy się gdy zawitał po tej stronie brzuszka, na sesji noworodkowej.
Przed Wami parę ujęć z obu sesji Kacperka i jego wspaniałych rodziców.
Rekwizyty użyte przy sesji noworodkowej od Mamamada Photo Props
Przed Wami słodki maluszek, Franek. Wraz z rodzicami odwiedził mnie przed świętami, krótko po swoich narodzinach. Wprawne oko wypatrzy na paru ujęciach nawiązanie do zainteresowań rodziców ;p ;) Czyż Franek nie jest do schrupania?
ps. Bezpieczny noworodek: niektóre z ujęć są kompozycją lub asekurująca ręka rodzica została wymazana w postprodukcji. Pamiętajcie, że bezpieczeństwo podczas sesji noworodkowych to bezwzględna podstawa.
Małe, urocze, słodkie ciasteczko. Sesja wykonana była w maju, i choć ponoć w tamtym czasie po nocach dokazywał w czasie sesji ślicznie spał pozwalając na wykonanie zdjęć. Przed Wami Maksiu. Synek wspaniałej rodzinki, którą miałam okazję już dwa razy wcześniej spotkać na sesji, jego starszy brat Franek dzielnie przecierał szlaki podczas swoich sesji.
Brata Kubusia, Mikołaja poznałam gdy był zaledwie kilka dni starszy niż Kuba w dniu sesji. Był u mnie na swojej sesji noworodkowej. Tym razem towarzyszył bratu podczas jego dzielnego pozowania. Dla fotografa to niebywała radość obserwować jak dzieci rosną, rodzina się powiększa, to zaszczyt móc dokumentować ten piękny proces. Przed Wami Kubuś :)
Słodki Kubuś na sesji noworodkowej w moim studio. Mały, dzielny zuch :)
Tacie Kubusia dziękuję z całego serca za zgodę na publikację jednego ze zdjęć z jego wizerunkiem.
Krąg brzozowy, sanki, owijka, korona, tabliczka HoHoHo od Mamamada Photo Props
Pod koniec maja odwiedziła mnie w studio mała, niespełna trzytygodniowa piękność z rodzicami. Lenka, bo o niej mowa to prawdziwa przytulaja. Ponieważ w dniu sesji była już na świecie całe 17 dni wiedziała, że co jak co, ale najlepiej śpi się u mamy lub taty a nie tam gdzie „ciocia” Dominika chce :)) Jednak, zaczekaliśmy, tata pokangurował córeczkę i proszę, udało się :) Poniżej materiał z sesji zdjęciowej. Miłego oglądania :)
Nie mogłam się powstrzymać, by nie pokazać Wam zapowiedzi sesji słodkiej Justynki :))
Opaska i owijka: Mamamada