Ignaś w czasie sesji był juz całkiem sporym w sensie wieku noworodkiem. Miał kilka tygodni a spójrzcie jaki był spokojny i zrelaksowany. Blisko mamy, taty i starszej siostry spał jak suseł. Kolejny raz upewniam się, że Wasz dom to najlepsze miejsce na sesję. Choć zawsze zapewniam rodziców, że, w przeciwieństwie do studyjnej sesji noworodkowej, sen dziecka nie jest naszym priorytetem (bo obudzone dziecko to interakcje) to jednak przeważnie dzieci ucinają sobie długą drzemkę i nie uwierzycie jak szybko w nią zapadają.
Poniżej duuużo zdjęć z sesji domowej Ignasia i jego rodzinki <3













































1 Comment
PinkClouds
20 grudnia 2017 at 11:31Ignaś ma przeuroczą siostrę. :)